filoloszka |
Sylwia |
|
|
Dołączył: 28 Mar 2008 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja dzięki niej właściwie zaczęłam oglądać eMkę... Wątek jej bohaterki był wówczas na pierwszym planie, a że to działo się w wakacje, miałam dużo czasu by się jej przyjrzeć-bohaterce oczywiście- i zobaczyłam w niej samą siebie:) SZOK! Potem Małgosia zaczęła się zmieniać, a ja razem z nią zapewnie... (choc pewnie to było nieświadome) . Teraz gdy ją ogładam, mam wrażenie, że znam ją od dawna i mogę ją zrozumieć w tym i owym. To niesamowicie jak czasem człowiek potrafi zindetyfikować się z danym bohaterem... |
|