Marzena Sadowska

Hania19 · Administrator

Siostra Marcina, była sąsiadka studentów z Łowickiej. Przez długi czas zażywała narkotyki. Dziewczyna spotykała się wbrew bratu z byłym chłopakiem, narkomanem Sławkiem. Marzena przeprowadziła się do Warszawy, aby unikać spotkań ze Sławkiem, a następnie obawiała się że chłopak ją skrzywdzi. Otarła się o śmierć po tym jak Sławek chciał jej poderżnąć gardło jednak Kuba uwolnił ją strzelając Sławkowi w nogę. Następnie uważała, że to Kuba był winny i nie darowała mu tego. Histeryzowała, że Kuba specjalnie chciał zabić Sławka aby się do niej zbliżyć. Zeznała na policji, że Kuba niepotrzebnie strzelał, ponieważ Sławek nie chciał zrobić jej nic złego za co Kuba był zawieszony w policji po czym odwrócili się od niej brat i wszyscy znajomi. Odwiedzała Sławka w szpitalu. Pogodziła się ze wszystkimi znajomymi i odwołała zeznania przeciwko Kubie. Potem próbowała odzyskać policjanta jednak jemu już na niej nie zależało. Marzena nadal spotykała się z narkomanem w więzieniu. Wyjechała do Krakowa. Po powrocie okazało się, że Sławek jej nadal groził. Cały czas pisał do niej listy twierdząc, że jego koledzy porachują się z nią. Obecnie dziewczyna mieszka niedaleko Kuby, Olgi i Krzysia.

DUNIA · Iza

Marzena to dobra dziewczyna ,choć pogubiła się strasznie przez tego Sławka.Mogłabyć z Kubą,ale odrzuciła jego miłość i teraz żałuje tego.Chciałabym,aby spotkała jakiegoś spoko chłopaka i była z nim szczęśliwa.